Taki krótki wpis przyszedł mi do głowy.
Wiele osób zna i być może stosuje zasadę 20/80 (cały Agile na tym stoi!), która w uogólniona brzmi mniej więcej tak: "20% procent naszych działań generuje 80% efektów". Innymi słowy - "mniej więcej 20% tego co robimy, ma sens". Mocne, prawda? Proste?
Cholernie trudne! Bo jesteśmy przyzwyczajani i przyzwyczajeni do zapełniania czasu - żeby mieć poczucie, że cały czas robimy coś.
Ale nie o tym chciałem pisać. Chciałem zwrócić uwagę na fakt, że wiele osób (nie chcę używać słowa "większość", choć bym się nie pomylił zbyt wiele) niepoprawnie interpretuje to stwierdzenie.
Nie oznacza ono, że jak mamy 80% to już dalej nie warto poświęcać energii na dalszą pracę (projekt, release, funkcjonalność, zadanie, whatever)... ba! wtedy to już jest za późno! Właśnie zmarnowaliśmy ogromną ilość naszego cennego czasu. Bo co z tego, ze jest już 80% jeśli jest to zwykły shit, zadaniowa czy też funkcjonalna wata cukrowa!
Powyższa zasada oznacza: znajdź 20% tego czym warto się zajmować i jak to znajdziesz, to włóż w to 200% energii i zaangażowania. Resztę można olać, najlepiej renegocjując wykonanie "owej reszty".
Biznesowo: zamiast robić wielki system ze 100 ficzerami, lepiej zadać sobie pytanie, co naprawdę będzie użyteczne i co będzie używane i zrobić właśnie te 20 ficzerów.
P.S.
W DDD nazywamy to Core Domain! Zawsze bądź świadomy co jest Twoim corem! :) Zawsze zadawaj sobie pytanie, co jest Core w systemie, module, który robisz czy nawet funkcjonalności, którą realizujesz.
wtorek, 19 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz