All we do is looking for some way to fulfill our needs.

wtorek, 15 lutego 2011

Tagged under: ,

Młody kierowniku/team liderze! Opamiętaj się!

Chyba nie napisze nic nowego... ale to tylko fakt, że historia lubi się powtarzać... bezustannie (vide: Marsz ku klęsce).

Otóż
Często powtarzanym, tragicznym w skutkach, nieprofesjonalnym działaniem drogi kierowniku/team liderze jest zobowiązywanie się do mało realnych terminów.

Naiwnie proste, można by rzec oczywiste, a jednak powtarza się. Dobrze o tym wiem, bo sam popełniałem nieraz ten błąd. Dlaczego zobowiązujemy się do mało realnych terminów:
a) bo jest presja kogoś z zewnątrz (klienta, menedżera, dyrektora),
b) bo wytwarzam presję wewnętrzną (chcę pokazać, że jesteśmy naprawdę dobrzy),
c) bo kompletnie nie mam pojęcia (albo mam pojęcie ale tylko trochę), co rzeczywiście trzeba zrobić w projekcie,
d) ??? - proszę o podpowiedzi :)

Co do pierwszych dwóch podpunktów rozwiązanie jest (wydaje się) proste - potrzeba asertywności i zwykłej szczerości wobec siebie i wobec przełożonych, tudzież klienta. Ta trudność, szczególnie jeśli się zaczyna (lub ma się niewielkie doświadczenie), wymaga często wyjście poza strefę komfortu - powiedzieć, że się nie da (w tym czasie).
I oczywiście można napotkać opór/sprzeciw, ale też najczęściej można pokazać swój profesjonalizm, który w tym przypadku zdefiniowałbym jako "Nie zobowiązuje się do niekonkretnych czy nierealnych terminów".
Często słyszę pytanie: "A jak zrealizować projekt, w którym już wiadomo, że jest za mało czasu, że za mało ludzi, że niejasne wymagania. Jakie są najlepsze praktyki". Odpowiedź jest prosta "Nie zgadzaj się na to, a raczej - negocjuj". Pokaż dlaczego termin jest nierealny. Podziel pracę i oszacuj. Pokaż ryzyka. Nie zgadzaj się na obniżenie jakości ("Jakoś damy radę - zrobimy bez testów, bez definiowania kryteriów akceptacyjnych, byle działało").
Ustalony termin to nie jest koniec świata i najczęściej można go negocjować, tylko uzbrój się w argumenty, które Ciebie przekonują.
Sam jestem szefem. Nieraz zdarzało mi się chlapnąć jakiś termin, bez większego przemyślenia. Moi pracownicy często się do niego przywiązują - czasami nikomu nie przychodzi do głowy, żeby negocjować przesunięcie terminu. Czasami wystarczy krótka dyskusja i sprawa załatwiona. W tym świecie niemal wszystko jest negocjowalne! Ale często wymaga to odwagi! :) Sprawdźcie - jedną z głównych wartości związanych z Agile'em jest Odwaga. Wiecie dlaczego? :)

Co do trzeciego podpunktu - zacznij używać jakiejś metodyki :) Skorzystaj z pomocy doświadczonego mentora.

0 komentarze: